"Widziałam naszego Pana, ubogiego, smutnego, cierpiącego i szukającego mieszkania, i powiedział mi: `Szukam, mieszkania, domu, i nikt nie chce Mnie przyjąć. Jak tylko się zjawię, wypędzają Mnie. Nawet ty niekiedy wypędzasz Mnie ze swego serca... Och! Gdybym znalazł kogoś, kto zechciałby pracować tylko dla Mojej chwały, wszystko uczyniłbym dla niego...`".